Drogocenny skład
Spis treści Drogocenny skład
Bogactwo gatunków
Słowo na temat historii
W walce z otyłością
Wsparcie dla zdrowia
Sposób przygotowania godny japońskich mistrzów
Podsumowując
Prozdrowotne właściwości zielonej herbaty są doceniane od tysiącleci, czyniąc ją drugim po wodzie najchętniej spożywanym napojem na świecie. Wyjątkową popularność zdobyła jako środek umożliwiający oczyszczenie organizmu z toksyn, a także wspomagający efektywne odchudzanie. Warto wspomnieć, że w przeciwieństwie do czarnej, zielona herbata nie jest poddawana procesowi fermentacji, co dodatkowo przyczynia się do zbawiennego wpływu na ludzki organizm – w porównaniu dostarcza nam bowiem znacznie więcej polifenoli i katechin, przy jednoczesnym zmniejszeniu zawartej w niej dawki kofeiny.
Skąd pochodzi zielona herbata? Jakie korzyści płyną z wprowadzenia jej na stałe do codziennej diety? W jaki sposób ją przyrządzać? I czy napój ma jakiekolwiek wady?
Bogactwo gatunków
Na wstępie warto podkreślić, że poszczególne gatunki zielonej herbaty znacząco różnią się między sobą. W zależności od pory roku, a nawet pory dnia, w czasie której zbierane są liście, zmienia się smak naparu, jego kolor, zapach i procentowa zawartość kofeiny. Dużą rolę odgrywa też wiek zbieranych liści, sposób ich zwijania oraz rejon świata, z którego pochodzą.
Szybka obróbka liści i brak fermentacji sprawiają, że zielona herbata zachowuje nieomal wszystkie wartościowe substancje – wśród najważniejszych można wymienić katechiny (epigallokatechina, galusan epigallokatechiny, epikatechina, galusan epikatechiny), flawonole, garbniki, lipidy, alkaloidy, teinę, kofeinę, witaminy (A, B, C, E) oraz liczne mikroelementy – między innymi potas, wapń, cynk i fluor.
Słowo na temat historii
Zielona herbata reklamowana jest jako spalacz tłuszczu i element zrównoważonej diety już od lat dziewięćdziesiątych XX wieku, przede wszystkim w postaci ekstraktu dodawanego do suplementów, jednak ona sama, a także jej właściwości są znane człowiekowi już od kilku tysięcy lat.
Na Dalekim Wschodzie zwyczaj picia herbaty ma korzenie już w czasach sprzed ery Chrystusa. Ceremonia tworzenia naparu oraz picia go jest szeroko rozpowszechniona w Japonii pod nazwą Chanoyu (dosłownie “wrzątek na herbatę”). Dzisiejsza koncepcja “drogi herbaty” jest wynikiem wielu wieków oddziaływania różnorodnych czynników. Początkowo wywar był ceniony za jego smak oraz właściwości lecznicze. Dzięki ogromnemu udziałowi podróżników i badaczy, proces parzenia i picia herbaty został następnie wprowadzony do filozofii zen, korzystnej zarówno dla zdrowia fizycznego, jak i duchowego. Z biegiem czasu zwyczaj rozprzestrzeniał się w coraz szerszych kręgach społecznych, ostatecznie przyjmując obecnie znaną formę. Istotą picia japońskiej matcha jest oczyszczenie duszy przez zjednoczenie z przyrodą. Chanoyu najczęściej odbywa się w ogrodzie. Łączy w sobie klimat spokoju i wyrafinowania, myśl religijną, wrażliwość na naturę i wdzięczną, ale jednocześnie skromną estetykę wspólnego spędzania czasu.
Każdego uczestnika ceremonii obowiązuje ścisła etykieta, dotycząca między innymi sposobu poruszania się, głębokości ukłonów i wymiany zdań podczas konwersacji. Gość powinien przynieść ze sobą niezbędne akcesoria, wśród których wyróżnia się tkaninę do przetarcia naczyń i składany wachlarz. Inne przedmioty niezbędne do przygotowania obrzędu to kociołek chagama, naczynie na wodę mizusashi, wąski czerpak do nakładania herbaty do czarki chashaku oraz chaire – pojemnik na sproszkowaną herbatę.
Warto nadmienić, że spotkania herbaciane inspirowane japońską Chanoyu odbywają się również w Polsce i niezmiennie jednoczą miłośników ideologii spokojnego zachwytu nad pięknem natury i poszukiwania równowagi w pędzie współczesnego świata.
W walce z otyłością
Holenderscy naukowcy opublikowali w ostatnim czasie badania, sugerujące możliwość spalenia pięciu dodatkowych gramów tłuszczu wraz z każdym wypitym kubkiem zielonej herbaty. Publikacja ukazała się w “Obesity Reviews” i wygląda na to, że definitywnie wzmacnia pozycję tego naparu jako głównego sprzymierzeńca w walce z otyłością.
Naukowcy prowadzący badania bezapelacyjnie stwierdzili, że kofeina zawarta w naparze z liści jest jednym z czynników pomagającym przyspieszyć metabolizm, co wpływa pozytywnie na proces chudnięcia. Dwieście mililitrów napoju ma w swoim składzie aż trzydzieści miligramów kofeiny, co jest więcej niż wystarczające, aby wyzwolić hormony regulujące łaknienie, sprzyjające utracie wagi. Kofeina dodatkowo wspomaga koncentrację i ułatwia oraz przyspiesza proces uczenia się.
Dane udostępnione w publikacji potwierdzają, że zielona herbata zawiera również substancje zwane katechinami, należące do grupy polifenoli. Aglikony te współpracują z innymi odczynnikami w dalszym spalaniu tłuszczu, a także powodują inhibicję katecholo-O-metylotransferaz (enzym COMT), które rozkładają hormony regulujące łaknienie.
Te same substancje umożliwiają również aktywację lipazy hormonowrażliwej w komórkach ciała. Lipaza jest enzymem występującym naturalnie w naszych organizmach, pobudzającym proces lipolizy, czyli niszczenia tłuszczu w tkankach. Całość przebiega pod regulacyjną kontrolą hormonów – głównie adrenaliny – a hamowana jest przez insulinę.
Holenderscy badacze wysnuli wnioski na podstawie analizy trzydziestu dziewięciu różnych badań, potwierdzających zalety kombinacji katechin oraz kofeiny, głęboko zastanawiając się nad słusznością konkluzji oraz rozważając, w jaki sposób mogą one zostać wykorzystane do zgłębienia istoty działania czynników, zwiększających tempo utraty wagi.
Gromadząc dane i doświadczenia, naukowcy określili, jaką ilość tłuszczu jesteśmy w stanie utracić tylko dzięki piciu zielonej herbaty. Wyliczyli, że każdy miligram zawierający mieszaninę kofeiny i katechin jest w stanie zwiększyć dzienne spalanie tłuszczu o 0,02 mg. Pomnaża to dwukrotnie wartość osiąganą przez miligram samej kofeiny, wynoszącą 0,01 mg. Przeprowadzone badania dowodzą bezsprzecznie, że zielona herbata jest nie tylko potężnym sojusznikiem w aktywnej walce z utratą wagi, ale także zawiera wiele cennych substancji wspomagających spalanie tłuszczu przy zachowaniu codziennej rutyny. Każdy kubek naparu pomaga w utracie 5,56 gramów tłuszczu. Oznacza to, że pijąc wywar przynajmniej trzy razy każdego dnia przez rok, jesteśmy w stanie zredukować wagę o sześć kilogramów bez drastycznych zmian w diecie, specjalistycznego treningu czy dodatkowych suplementacji.
Wsparcie dla zdrowia
Działanie odchudzające zielonej herbaty nie jest jedynym dobrem, jakie może nam zaoferować – zdaniem Japończyków, włączenie jej do codziennej diety może wspomóc leczenie ponad sześćdziesięciu różnych schorzeń.
Najczęściej opisywaną wartością napoju jest bogactwo w przeciwutleniacze, zapewniające właściwości antyoksydacyjne. Warto w tym miejscu podkreślić, że zarówno utleniacze, jak i przeciwutleniacze są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu, jednak przewaga tych pierwszych skutkuje wzrostem poziomu “złego” cholesterolu LDL i rozwoju związanych z tym dolegliwości, takich jak miażdżyca naczyń (prowadząca do choroby niedokrwiennej serca, zawałów czy udarów), zaburzenia płodności, a nawet problemy z widzeniem czy odkładanie amyloidowych złogów w tkance mózgowej jako przyczynek do choroby Alzheimera.
Zawarte w zielonej herbacie katechiny i polifenole dążą do eliminacji reaktywnych rodników tlenowych i azotowych, wychwytują istniejące już związki i tworzą kompleksy z jonami metali ciężkich, chroniąc strukturę komórek i DNA.
Substancje obecne w herbacie sprzyjają również walce z chorobami nowotworowymi. Mimo że napój nie jest lekarstwem, wspiera proces wiązania wolnych rodników, które są odpowiedzialne między innymi za uszkodzenia kodu genetycznego komórek organizmu. Dzięki temu picie wywaru zmniejsza ryzyko rozwoju raka trzustki, płuc, gruczołu krokowego, okrężnicy, odbytnicy i żołądka.
Zielona herbata korzystnie wpływa również na płuca i skórę. Ksantyny zawarte w napoju działają rozkurczająco na mięśnie gładkie dróg oddechowych, ułatwiając przepływ powietrza, a tym samym umożliwiając lepsze natlenienie organizmu. Okłady z herbaty działają kojąco na świąd oraz łagodzą podrażnienia. Jej skład sprawia, że ma działanie antyseptyczne i hamuje drobne krwawienia. Dzięki tym właściwościom producenci często dodają ją do kosmetyków.
Wysoka zawartość minerałów i antyoksydantów powoduje, że napar wzmacnia organizm, zwiększając odporność, a także chroni zęby przed próchnicą.
Sposób przygotowania godny japońskich mistrzów
Zielona herbata musi zostać zaparzona we właściwy sposób, aby nie utraciła swoich wartości i smaku. Wodę należy zagotować, a następnie odstawić na kilka minut, aby nabrała odpowiedniej temperatury. Zbyt wysoka źle wpływa na antyoksydanty, istotne zarówno w oczyszczaniu organizmu, jak i wspierające proces odchudzania. Do ważnych elementów przyrządzania naparu należy również optymalny czas parzenia liści – proces powinien trwać od dwóch maksymalnie do trzech minut. Zbyt długi okres wzmacnia smak, przez co możemy nie odczuwać przyjemności z picia naparu. Po przygotowaniu napoju warto dodać do niego odrobinę soku z cytryny – zawarta w nim witamina C ułatwia wchłanianie się katechamin.
Aby przyrządzić w domowych warunkach tradycyjną japońską matchę, potrzebujemy miseczki lub czarki oraz przyrządu służącego do rozrobienia w wodzie sproszkowanej herbaty. W celu uzyskania kremowej konsystencji należy użyć bambusowej miotełki Chasen i wykonywać nią odpowiednie ruchy, prowadzące po drodze litery W lub M. Przelanie napoju przez sitko przed dodaniem naparu do wody zapobiegnie powstaniu grudek i umożliwi stworzenie charakterystycznej pianki.
Podsumowując
Werdykt zapadł: zielona herbata jest poważnym sojusznikiem w walce o piękną sylwetkę, a także ważnym wsparciem codziennej diety. Nie ulega wątpliwościom, że bogactwo zawartych w napoju składników pozytywnie wpływa na ludzki organizm, chroniąc go przed powstawaniem niebezpiecznych schorzeń, wzmacniając odporność i zmniejszając ryzyko rozwoju chorób nowotworowych.
Wyjątkowy napar nie tylko rozgrzeje nas w chłodne wieczory, ale również zapewni wsparcie w dążeniu do wymarzonego wyglądu oraz wyśnionego zdrowia.